Maksymalna wysokość kary umownej.

Prawo gospodarcze

Maksymalna wysokość kary umownej.

W najbliższym czasie przedmiotem rozstrzygnięcia Sadu Najwyższego będzie zagadnienie prawne - czy ważne i dopuszczalne jest zastrzeżenie na podstawie art. 483 § 1 kodeksu cywilnego kary umownej w postaci określonego procentu wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki bez określenia końcowego terminu naliczenia kary umownej ani jej kwoty maksymalnej.

Dotychczas Sąd Najwyższy odniósł się wprost do przedmiotowego zagadnienia w wyroku z dnia 22 października 2015 roku (IV CSk 687/14) stwierdzając, że „Nieokreślenie w umowie końcowego terminu naliczania kar umownych ani ich kwoty maksymalnej prowadzi do obciążenia zobowiązanego tym świadczeniem w nieokreślonym czasie, a więc w istocie tworzy zobowiązanie wieczyste, niekończące się. Takie ukształtowanie zobowiązania zapłaty kary umownej nie spełnia należącego do jego istoty wynikającego z art. 483 § 1 k.c. wymagania określenia sumy pieniężnej podlegającej zapłacie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania niepieniężnego. Wymóg ten jest spełniony, gdy strony z góry określają wysokość kary umownej, albo gdy w treści umowy wskazują podstawy do definitywnego określenia jej wysokości”.

W pozostałym orzecznictwie Sadu Najwyższego, nie formułowano poglądu o potrzebie zakreślenia maksymalnej kwoty kary umownej, gdy chodzi o zobowiązania z tego tytułu, których rozmiaru czasowego nie da się z góry określić.

Przykładowo, w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 roku (I CSK 420/06), stwierdzono, że: „Dopuszczalne byłoby posłużenie się innymi miernikami wysokości, np. ułamkiem wartości rzeczy albo ułamkiem innej sumy (wartości kontraktu), jeżeli ustalenie kwoty byłoby tylko czynnością arytmetyczną, natomiast przyjęcie konstrukcji prawnej zakładającej ustalanie w przyszłości podstawy naliczania kary umownej nie byłoby zgodne z art. 481 § 1 k.c. [...]”.

Wynika z tego, że ową „czynność arytmetyczną” można przeprowadzić w przyszłości, tj. w dacie orzekania (np. gdy już znana będzie łączna liczba dni zwłoki), o ile drugi składnik iloczynu określony był w chwili zastrzegania kary umownej (np. wartość kontraktu). Niedopuszczalne zaś byłoby jedynie ustalanie w przyszłości „podstawy naliczania”, w szczególności jakiejś wartości (np. kursu akcji), w chwili zastrzegania kary jeszcze nieznanej, którą następnie miano by przemnożyć przez liczbę dni zwłoki.

Podobnie, w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 6 lutego 2008 roku (II CSK 428/07), stwierdzono, że: „kara umowna występuje wyłącznie pod postacią określonej sumy, co niekoniecznie musi oznaczać, że zastrzegając ją należy ustalić jednocześnie jej wysokość. Określenie kary może nastąpić przez wskazanie kryteriów, którymi posługując się, możliwym będzie wskazanie sumy, jaką dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi”.

Również w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 czerwca 2016 roku (I CSK 506/15) Sąd Najwyższy wskazał, że zastrzeganie kary umownej w określonej sumie „nie rodzi [...] obowiązku podania konkretnej sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną. Strony mogą bowiem określić karę pośrednio przez wskazanie podstawy jej naliczenia w sposób pozwalający uznać jej ustalenie za dokonane i zamknięte”.

Z kolei w uzasadnieniu wyroku z 3 października 2019 roku (I CSK 280/18), Sąd Najwyższy Stwierdził, że „jeżeli strony nie ustalą w umowie wprost kwoty kary umownej, to powinny wprowadzić taki miernik jej wyliczenia, aby chodziło jedynie o dokonanie w przyszłości (gdy zajdą przesłanki naliczenia tej kary) działania o charakterze wyłącznie arytmetycznym, bez konieczności ustalania podstawy, od której będzie uzależniona wysokość kary umownej”.

Z doczasowego orzecznictwa wynika więc, że przewarzające jest stanowisko, zgodnie z którym nie ma obowiązku, aby zastrzeżenie kary umownej na wypadek zwłoki w wykonaniu zobowiązania określało górną granicę kwotową kary umownej, czyli, w konsekwencji, górną granicę należnego wierzycielowi odszkodowania.

zob. „Polemicznie o maksymalnej wysokości kary umownej jako przesłance ważności jej zastrzeżenia” A. Szlęzak PPH 1.2021